Proza, poezja, architektura. Wrażenia z ostatnio przeczytanych książek, garść informacji z rynku wydawniczego oraz okazyjne wynurzenia literaturą inspirowane.
Dzisiaj wręczono Nagrodę Bookera, która od 1969 roku jest przyznawana za najlepszą powieść angielskojęzyczną z ostatniego roku napisaną przez obywatela Wspólnoty Narodów lub Republiki Irlandii (od 2014 o nagrodę będą mogli się już ubiegać wszyscy anglojęzyczni pisarze, włączając Amerykanów). W tym roku szczęście (w postaci szanownego jury) uśmiechnęło się do:
Eleanor Catton
The Luminaries
Catton została najmłodszą (rocznik 1985) laureatką Nagrody Bookera. Urodziła się w Kanadzie, jednak wychowała się i do tej pory mieszka w Nowej Zelandii. The Luminaries to dopiero druga powieść jej autorstwa. Opowiada historię Waltera Moody’ego, który w 1866 roku dorobił się fortuny na nowozelandzkich złożach złota i który przez przypadek zostaje uwikłany w serię niewyjaśnionych przestępstw: zniknięcie, próba samobójcza, odnalezienie ogromnej fortuny. Całość liczy jedyne 832 strony.
Pozostali nominowani:
NoViolet Bulawayo - We Need New Names
Jim Crace - Harvest
Jhumpa Lahiri - The Lowland
Ruth Ozeki - A Tale for the Time Being
Colm Tóibín - The Testament of Mary
Jest niemal pewne, że zwycięska pozycja ukaże się w polskim przekładzie (tak dzieje się już od kilku lat, więc nie sądzę, żeby w przypadku The Luminaries było inaczej), co z resztą – nie wiadomo. Wszystkie powyższe pozycje dostępne są w wersji oryginalnej w Empiku, ich ceny wahają się od 45 do 74(!) zł.