Proza, poezja, architektura. Wrażenia z ostatnio przeczytanych książek, garść informacji z rynku wydawniczego oraz okazyjne wynurzenia literaturą inspirowane.
Dzisiaj 'oczywista oczywistość':

Szczepan Twardoch Morfina
Morfina to książka, która chyba sporo namieszała na polskim rynku książkowym. Pojawia się na listach nominowanych do niemal wszystkich nagród, ciepło wypowiadają się na jej temat inni pisarze, jak również gwiazdy muzyki rockowej (chociażby Muniek Staszczyk). Byłabym bardzo zdziwiona, gdyby nie dostała się do finału Nike. Całe szczęście tym razem decyzja jury okazała się być przewidywalna.
Chyba jednak muszę się zebrać i nabyć egzemplarz tej rozchwytywanej książki. Co prawda na liście oczekujących w bibliotece awansowałam już na 3. pozycję, jednak obawiam się, moja cierpliwość właśnie dobiega końca.
3