Proza, poezja, architektura. Wrażenia z ostatnio przeczytanych książek, garść informacji z rynku wydawniczego oraz okazyjne wynurzenia literaturą inspirowane.
Kaja Malanowska Patrz na mnie, Klaro!
No cóż, skakać z radości nie będę. Oczywiście nie oznacza to, że jest to książka zła. Wręcz przeciwnie! Jest to książka napisana w sposób ciekawy i oryginalny, Malanowska przeprowadza wnikliwą analizę psychologiczną swojej bohaterki, jednocześnie poruszając tematy istotnie dla nieco zagubionego współczesnego społeczeństwa. Można znaleźć tutaj wszystko, co powinna mieć dobra proza (no dobrze, warsztat nie prezentuje najwyższego poziomu, ale to nie rzuca się aż tak bardzo w oczy).
Skąd więc mój brak entuzjazmu?
Ja po prostu takich książek nie lubię. I chociaż tę czytało mi się wyjątkowo dobrze (pomijając irytującą główną bohaterkę), to jednak w porównaniu z innymi nominowanymi książkami, ta wypadła tak jakoś blado (i to nie tylko ze względu na kolor okładki).
No cóż, o gustach się nie dyskutuje.